Komentarze: 2
Wiecie co? Tak szczerze mowiac, to chyba nigdy nie lubilam swiat Wielkanocnych... Szczegolnie bardzo nie lubie ich od czasu, kiedy nie jem miesa... Dlaczego? Dlatego, ze moja rodzina do tej pory nie moze tego zrozumiec i na Wielkanoc na moim stole przwazaja potrawy miesne... Bleh, ochyda...
Poza tym, nie lubie Wielkanocy, bo jest wiosna... Nie to, zebym nie lubila wiosny, ale swieta sa tak na poczatku, kiedy jest paskudna pogoda, pada desz i w ogole... Brrr...
Po trzecie: trzeba rano wstac, zeby zjesc to dziwne swiateczne sniadanie....
I po czwarte: (hehe, najlepsze :D) Nie przychodzi do mnie Zajaczek!! ;) Hehe, ok, odwala mi, wiem, wiem :) Ale coz, taka jest prawda :P Qrde, chamski Zajac nie przylazi do mnie i nie zostawia mi prezento, co to ma znaczyc?! ZABIC DZIADA!!!! :)
Mimo wszystko, chcialam zyczyc wszystkim wesolego jajka, samacznych swiat (a moze na odwrot?) i baaaaaaaaaaaaaardzo mokrego Dyngusa... No i zeby w ogole na tego Dyngusa byla ladna pogoda, a nie taka jak teraz :P Bo jak bedzie tak jak teraz, to ja nawet z domu nie wychodze, nom, chyba, ze chorobe bede chciala wychodowac sobie :)))
Ok, papa :* Pozdro dla wszystkich moich ukoffanych, najwspanialszych i w ogole naj przyjaciol :******* Nom, i dla tych, ktorzy nie sa moimi przyjaciolmi tez ;) :**** dla Was ;)
Papsiatki, koffuniam Was... Heh, jak ja dawno tego nie pisalam, nie? ;)