Archiwum 03 stycznia 2005


sty 03 2005 Ehs...
Komentarze: 6

Bylam jak male dziecko...
Ciagle pytalam...
'Dlaczego?'
'Po co?'
'Kiedy?'
Jak male dziecko...
...nic nie rozumialam...
Cieszylam sie zyciem...

To Ty pokazales mi,
jak bolesne moze byc zycie...
Z malego dziecka...
...przemienilam sie w osobe,
ktora jestem teraz...
Juz nie chce pytac...
Bo odpowiedzi...
...przynosza jedynie nowa fale bolu...

To Ty pokazales mi,
jak piekny moze byc bol...
...zadawany innym...
Przychodziles,
raniles,
odchodziles...
Gdy zaczynalam o Tobie zapominac,
leczyc rany, jakie mi zadales...
...Ty wracales...
...aby znow ranic...
Mnie takze nauczyles ranic ludzi...
Zabiles dziecko,
jakim bylam...
Jego grob znajduje sie...
...w moim sercu,
ktorego nie pozwolilam Ci zabrac...
Brudne,
poranione,
do pierwowzoru nie podobne...
...a jednak wciaz...
...SERCE...

pacyfka16 : :
sty 03 2005 Tym razem z dedykacja :P ;D
Komentarze: 2

Tia :p

Ta notke dedykuje Jedzolowi :p

Zeby nie bylo, ze niby caly czas pisze, ze mam dola, czy soc w tym stylu :p

Heh :p

 

Nie moja wina, ze zazwyczaj pisze notki, kiedy mam zly humor :p :)

Teraz akurat mam schize lekka :)

 

Tiaaa...

Zycie jest piekne :)

Klok :p

Czasami :)

Bardzo rzadko...

Noooo... Prawie nigdy :D :p

Ale coz.... Nieszkodzi :)

 

Klok...

Jutro egzamin probny...

Hm... Przydaloby sie cos powtorzyc... :)

Eeeee tam :)

To humanistyczny, to nie ma co powtarzac... :p :D

 

Hm...

Juz wiem, czemu zazwyczaj nie pisze notek, majac dobry humor :p

Bo wtedy po prostu bredze :p

Heh :p

 

Buziak :)

:*

pacyfka16 : :