Komentarze: 1
Hehh...
Slyszalam dzisiaj piosenke, ktora leciala niemal non-stop w radiu, dy bylam w Szczytnie...
Ale kogo to obchodzi :p
Zreszta, co ja sie bede meczyc i pisac notki :p
Nie mam weny - nie pisze :p
***
Hm... Znalazlam stary pamietnik :)
Z wakacji.
I stwierdzilam, ze przytocze tutaj moje wlasne slowa (prosze nie brac ich zbyt doslownie, to tylko metafora :p)
'Bylam tak blisko, ale wszystko spieprzylam i ucieklam w najdalzszy kat, bojac sie z niego wyjsc...'
Ehs, jak ja czasami nienawidze miec racji :p
Ludzie, uczce sie na moich bledach, to wam wyjdzie na dobre :p