Archiwum 26 kwietnia 2004


kwi 26 2004 Posrany dzien, jak kazdy inny... :P
Komentarze: 3

Ehs... Masakra... Dopiero poniedzialek, a ja juz mam dosc szkoly... Ale to chyba normalne, nie? ;)  Boze... Jutro mam sprawdzian z angielskiego... Ale sie nie ucze... Nie chce mi sie... A w sumie angielski jest latwy :)  A tak w ogole, to jutro mam dwa angielskie... I na tym drugim bedziemy robic jakies kretynskie projekty... W grupach oczywiscie... Ja nic nie mowie (nie to, zeby mi cos Rafalku nie pasowalo, nie?) ale grupe, to mam zarabista... Ja, Nicol (to, ok...), Dupa, Rudy i... RAFAL!! :/  Bosh... Masakra... Ehs....

Ale, ok, nie wybiegam myslami w przyszlosc :P  Co bylo dzisiaj?  Hehs... Duzo rzeczy :P :)  Na angielski sie oczywiscie z Nicol spoznilysmy :P, pozniej niemiecki i nawet gosciu nie pytal :) Swieto Lasu chyba dzisiaj :)  Pozniej K-F i jak zwykle nie zwiczylam i dostalam 1 i mam to w dupie :P Niech sie Niciecka wali na ryja :P  Ch.J.W.D.!!!  :P  No, ale ok... Nie wyzywam juz nauczycieli, bo ja przeciez bardzo kulturalna dziewczynka jeste :P :) 
Pozniej byl polski i babka opierdzielala tych, ktorych nie bylo w czwartek z szkole (18 osob :D), pozniej WOS :)  Babka nas (mnie i Nicol) zostawila na przerwie w klasie i ja chcialam w "kogos" rzucic plecakiem z okna :)  Ale Nicol stwierdzila, ze lepiej biurkiem, ale jego nie moglysmy podniesc :)  Mowi sie trudno.... :>  Rzuci sie innym razem... Albo nazyga.... :>  (hehe, Martusiu przynies mleczko :D)  No, a pozniej na WOS'ie przedstawialysmy z Nicol nasz biznesplan (Rafal i Kliszczak nam pomogli, dziekuje bardzo :*) i dostalysmy 6!!!  :) 

No, a pozniej juz bylo nudno.. Nawet wyjatkowo na religii nic sie nie dzialo :)

Tak wiec nie bede juz ludki przynudzac tutaj, bo widze, jak ziewacie czytajac te wypociny :)  

Papsiatki... Pozdro dla: Nicol, Ewuni, Asi, Zanety, Edyty, Adrianki, Pauliny, Kasi, Kasi, Kasi, Ani, Ani, Angeli, Angeli, Izy, Aldony, afala, Kuby, Mateusza, Lukasza I., Lukasza P., Tomka i caaaaaaalej reszty ludkow :)  Pa :**************

pacyfka16 : :