Archiwum kwiecień 2004, strona 3


kwi 05 2004 Tak sie nie da zyc....
Komentarze: 1

Ehhh... Czasami mam wrazenie, ze nikt, naprawde NIKT nie potrafi zrozumiec, co ja czuje... Ehhh... Np. takie kretynskie pytanie, ktore dzisiaj uslyszalam (nie bede pisac od kogo, bo ten, co je zadal - wie, ze to o nim...)... Jakie pytanie? Otoz takie: "To Ty w koncu chcesz sie zabic, czy nie?"  Ehhh.... Czlowieku, nawet nie wiesz,  jak te slowa zabolaly... :/  Ale, prosze, odpowiem Ci: TAK, CHCE!!!!!!!!!!!!  I odnosze wrazenie, ze Ty tez bardzo tego chcesz.... Heh, niestety, czlowiek ten zle zrozumial moje wczesniejsze wpisy i pomyslal, ze to z jego powodu... Otoz, nie... A tak poza tym, to nie tylko chce sie zabic, ale zrobie to... Po swietach, zeby nikomu nie psuc tej "milej" atmosfery.... Aha, i jeszcze pare slow do tego czlowieka: Wiesz, jak juz tak bardzo chciales, to mogles powiedziec po prostu: "Dorota, wez sie w koncu zabij, nie widzisz, ze wszyscy maja Cie dosc?"  Moze przyjelabym te slowa lepiej, niz wczesniej wspomniane pytanie? Nie wiem... :/

pacyfka16 : :
kwi 03 2004 "Gdy nie mozna moca zadna wykrzyczanych cofnac...
Komentarze: 1

Hmmm... Nie wiem, co mam napisac... Czuje się okropnie, ale nie potrafie tego opisac... Rafal napisal, ze musi się ode mnie odizolowac, bo „przeciesz nie chcemy śmierci"... W sumie ja sie z tym nie zgadzam, bo ja przeciez chce umrzec... Po prostu... Mam dosc tego wszystkiego... "Los inny mi pisany jest..."

pacyfka16 : :
kwi 02 2004 Mam dosc.......
Komentarze: 1

No i jeszcze jedna notka dzisiaj... Nie wiem, po co to pisze... Chyba jako usprawiedliwienie, co do mojego zlego nastroju, który przesladuje mnie od dosyc dawna... Dlaczego tak  jest? Po prostu mam już dosc... Mam dosc i tyle... Czego? Tego, ze wciąż musze udawac, ze mam dobry humor, pomimo, ze mam cholernego dola.... Po co udaje? Po to, aby nie wywolywac falszywego wspolczucia od otoczenia... Ehh... Nie wiem dlaczego, ale najbardziej denerwuje mnie wlasnie takie wspolczucie... Wspolczucie osob, które niestety sa niesamowicie falszywe i mimo swoich staran nie potrafia prawdziwie wspolczuc...

PODSUMOWUJAC :Przepraszam Was za moje „humorki”, ale mam nadzieje, ze to przejsciowe.... Przepraszam............

pacyfka16 : :
kwi 02 2004 No i pisze...
Komentarze: 0

Ehhh, Ewcia była u mnie przed chwila po dyskietke  ;)  Dalam jej, ale mam nadzieje, ze nie wroci do mnie z jakims wirusikiem  ;) No i Ewcia kciala, zebym napisala cosik na blogu.... WIEKSZA czcionka... ;)  No wiec pisze... Cieszysz siem, Ewuniu? :P   Ale nie mam pojecia, co napisac...

Siedzie teraz na www.epuls.pl i jakas dziwna dziewczynka cosik do mnie pisze ;)  No coz, koncze ta beznadziejna notke, bo zasniecie mi czytajac ją... ;)   Papa, ludki       :*********

PS. Nie bede nikogo pozdrawiac, bo to nie ma sensu, a Wy i tak wiecie, ze Was koffuniam ;)

pacyfka16 : :
kwi 01 2004 Smierc............
Komentarze: 1

Ehhh... W sumie mialam nie pisac teraz tej notki, bo jestem za bardzo wqrzona i mogę napisac cos, czego będę pozniej bardzo zalowac.... Po prostu mam już dosc... Sama już nie wiem, co mam o tym wszystkim myslec....  O co chodzi? Oczywiście o Rafala, który wqrza mnie coraz bardziej, ale jednoczesnie chcialabym go zrozumiec... Przeciez to nie możliwe, żeby ktos był az tak chamski, nie? :/ Ehh, czasami mam wrazenie, ze jedynym rozwiazaniem moich wszystkich problemow jest smierc... Bo po co dalej zyc, gdy zycie traci sens? Ehhhh... Mam dosc, po prostu MAM DOSC!!!!! Czy Wy nie potraficie tego  zrozumiec?! Nie potraficie zostawic mnie w spokoju?! Marta, chyba jednak mialas racje...

 

Mam wszystko gdzies... Od tej pory nic, kompletnie NIC mnie nie interesuje... Mam dosc... Moze kiedys wreszcie sie to skonczy... Kiedys.... Po mojej smierci, ktora, jak mam nadzieje nadejdzie niedlugo.........................................

 

pacyfka16 : :