wrz 10 2004

Smutna notka... :/


Komentarze: 3

No coz... Zaczynam swirowac.... I to niezupelnie tak, jak zawsze... Jakas dziwna sie zrobilam :P  Wszystko mnie ostatnio irytuje... Nic mi sie nie chce i w ogole... :/  Ciesze sie, ze nareszcie weekend... Moze troszke sobie odpoczne nareszcie? Mam dosc wszystkiego i wszystkich... :/  Nawet nie chce mi sie juz wychodzic nigdzie... :/  Jakos nie mam ochoty spotykac sie z nikim ze znajomych... :/  Chcialabym gdzies wyjechac na pare dni... Tyle, ze teraz nie moge... Szkola... :/  Ehs... Ostatnio przekonalam sie, ze takie wyjazdy jednak pomagaja... Tak, jak ten do kuzynki, pod koniec wakacji... Po powrocie nie przesadzalam mowiac, ze nie tesknilam... :/  Owszem, tam rowniez denerwowaly mnie dzieci mojej kuzynki, ale im moge to wybaczyc :P  W koncu maja tylko 3 i 6 lat... Szczerze mowiac ciesze sie, ze odrzucilam propozycje mojej siostry, ze moga mnie wczesniej zabrac do odmu... Owszem, chcialam pogadac z Marta, z Ewa, z Nim... Ale byly to jedyne trzy osoby, ktorych mi brakowalo... Ale... po co ja to pisze? :/  I tak nikogo to nie obchodzi... Ehss... :/

 

Mam dosc.... Znowu...

 

Kocham...

pacyfka16 : :
Policja
14 września 2004, 09:23
pamiętaj życie nie kończy sie na szczurach czeba życ jak zając jeśc marchewki i bic najdusia
11 września 2004, 14:02
:*
Jusha
10 września 2004, 22:55
No więc nie wiemco napisac .. moze to że nie chce mi sie pisać nic .. i że otatnio wszyscy sa dla mnie strasszni ...

Dodaj komentarz