sie 02 2004

Mimo wszystko ;)


Komentarze: 2

Heh, mialam juz nie pisac notek, ale jakos tak wchodze na bloga i mi za pusto ;)  I nie moglam sie oprzec pokusie, zeby cos jednak napisac ;) 

 

No coz, jak widac, wczoraj nie umarlam, a szkoda. :P  Doszlam do wniosku, ze jestem stuprocentowa blondynka ;)  Wczoraj (przy temp. prawie 30 stopni) chyba sie przeziebilam. No i trudno ;)  Omina mnie te "pasjonujace" wyjazdy na dzialke i do Zasiek ;)  Ale rownoczesnie omina mnie wypady na rower z Paskuda... No coz, trzeba sie poswiecac... :P  Paskuda moze mnie odwiedzi czasami ;) 

 

A tak w ogole, to moj dobry humor nadal sie utrzymuje ;)  Wczoraj nieco przygasl, ale po chwili znowu sie poprawil ;)  Tak wiec piatkowa schiza jeszcze sie utrzymuje ;)  Ale wydaje mi sie, ze niedlugo minie, bo obiecalam kuzynce, ze do niej przyjade i pomoge zajmowac sie jej dziecmi.... Masakra... :P  A moze ktos chce jechac ze mna? :P (naiwna) ;)  No coz, chetnych nie widze, wiec chyba pojade sama ;P  Mowi sie trudno, jak mnie beda dzieci meczyc, to przyjade do Zar ;)

 

PS. Zauwazyl juz ktos, ze moje notki sa: coraz krotsze, coraz nudniejsze i coraz dziwniejsze? :P ;)

 

Heh, pozdro ;) ******- koffuniam Cie ;))

pacyfka16 : :
EfffelinciA
02 sierpnia 2004, 14:58
dziex za wizytę na moim blogu :P zapraszam częściej :*
http://www.blogi.pl/blog.php?blo
02 sierpnia 2004, 13:43
pokusa to wielka sila:D

Dodaj komentarz