Cos zabawnego ;)
Komentarze: 1
Hejka ludziki ;) Cosik Was tu malo zaglada, wiecie? ;) Heh, no coz, trudno sie mowi :P Rozpaczac nie bede... A, wicie co? Jak kcecie sie posmiac troszq, to looknijcie na tego bloga: www.pieknosc.myblog.pl ... Normalnie, mowie Wam... Takie puste dziecko to prowadzi, ze masakra ;) No coz, sa ludzie i... KRAWEZNIKI... ;) No, a jak juz pisze o kraweznikach, to opisze cos jeszcze...
Dzisiaj siedzimy sobie z Marta na murku obok szkoly, patrzymy, a podlatuje jakis gosciu z innej klasy z czyims plcakiem w reku i... zaczyna pakowac do niego jakies krawezniki polamane... ;))))))) I jeszcze do nas cosam mowi, zebysmy mu pomogly... ;D Myslam, ze tak zaraz padne ze smiechu, ale to szczegol... ;) Boze... Nie no, dziwni ludzie do mnie do szkoly chodza... ;) Pisankami przez okno rzucaja... Czasami nawet kwiatkami.... ;D Hehe, czasem mam wrazenie, ze w psychiatryku jestem... Albo, ze szkoly pomylilam i zamias to trojki poszkam do szostki... ;) Ale w sumie, jakby nie te przypaly ze szkoly, to by przeciez nudno bylo, nie? ;)
Hehs... I jeszcze cos mi sie przypomnialo... Ostatnio taki porypany sen mialam... Ze weszlam do jakiegos pomieszczenia, gdzie sciany byly cale krwia wysmarowane... A pozniej, ze lezalam w szpitalu i ktos nade mna stal... I to nie byl nikt z rodziny, ale jestem pewna, ze znalam tego goscia... I na pewno widzialam jego twarz, tylko nie moge sobie przypomniec... I ten czlowiek cos do mnie mowil... Ale ja go nie rozumialam, bo jego glos sie oddalal... I w koncu calkiem ucicho wszystko, tylko uslyszalam taki przeciagly odglos alaratury szpitalnej.... No, wiecie, takie "piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii"... I co niby mial ten sen oznaczac? Hm? :/ Nie mam pojecia.....
Ok, papa... Pozdro...... :****************
Dodaj komentarz