A jednak zycie jest piekne ;)
Komentarze: 1
No tak, moze i to wszystko jest posrane... Moze faktycznie niczego juz nie potrafie zrozumiec... Moze i moje zyciej jest do dupy... Ale, mimo to - KOCHAM ZYCIE!!!!!!!!
Uswiadomilam to sobie wczoraj... Pojechalam ze starszymi do babci i poszlam z moim ukoffanym pieskiem (Hera) na laka, posiedziec jak zwykle na bramie... Hera biegala sobie po trawce, a ja myslalam o tym moim popieprzonym zyciu... I wtedy odezwala sie ta gleboko ukryta, malutka czastka mojej duszy, ktora chcialaby jeszcze pozyc... Ktora rozumie, ze zycie jest piekne i trzeba je szanowac... I wlasnie wtedy dotarlo do mnie, ze to przeciez prawda... Ze zycie jest wspaniale! I pomyslec, ze jeszcze przedwczoraj pisalam Nicol na gy-gy, ze chce umzec... Zycie jest piekne (no moze nie zawsze....)... Ale sa przciez chwile, ktore sa tak cudowne, ze chce sie, aby trwaly wiecznie... :)
OTO FRAGMEN PRZEDWCZORAJSZEJ ROZMOWY:
[2004-05-17 21:37:20] <Pacyfka> |
[2004-05-17 21:37:30] <Pacyfka> |
[2004-05-17 21:37:49] <Nicol> |
[2004-05-17 21:37:49] <Pacyfka> |
[2004-05-17 21:37:53] <Pacyfka> |
[2004-05-17 21:38:12] <Pacyfka> |
[2004-05-17 21:38:18] <Pacyfka> |
[2004-05-17 21:38:27] <Pacyfka> |
[2004-05-17 21:39:53] <Pacyfka> |
[2004-05-17 21:39:56] <Nicol> |
[2004-05-17 21:40:32] <Pacyfka> |
[2004-05-17 21:40:39] <Nicol>
Mysle, ze Nicolinka sie nie obrazi za ten fragment rozmowy? ;) :* dla niej i caaalej reszty moich koffaniusich przyjaciol :* Koffuniam Was!!! :*** ;)
Papa :* |
Dodaj komentarz