sty 03 2005

Ehs...


Komentarze: 6

Bylam jak male dziecko...
Ciagle pytalam...
'Dlaczego?'
'Po co?'
'Kiedy?'
Jak male dziecko...
...nic nie rozumialam...
Cieszylam sie zyciem...

To Ty pokazales mi,
jak bolesne moze byc zycie...
Z malego dziecka...
...przemienilam sie w osobe,
ktora jestem teraz...
Juz nie chce pytac...
Bo odpowiedzi...
...przynosza jedynie nowa fale bolu...

To Ty pokazales mi,
jak piekny moze byc bol...
...zadawany innym...
Przychodziles,
raniles,
odchodziles...
Gdy zaczynalam o Tobie zapominac,
leczyc rany, jakie mi zadales...
...Ty wracales...
...aby znow ranic...
Mnie takze nauczyles ranic ludzi...
Zabiles dziecko,
jakim bylam...
Jego grob znajduje sie...
...w moim sercu,
ktorego nie pozwolilam Ci zabrac...
Brudne,
poranione,
do pierwowzoru nie podobne...
...a jednak wciaz...
...SERCE...

pacyfka16 : :
Borek
12 stycznia 2005, 21:35
a co do wiersza to jest be!
Borek mąż Jendzolka :*
12 stycznia 2005, 21:34
Jendzolek fcale nie jest głupi chłopczyk a co do organizacji o.d.w.p.u.p. to ja tez jestem jej członkiem i z Jendzolkiem razem dewastujemy wrzystkie przedmioty uzytku publicznego :D zegnam człowieki
jendzolek
12 stycznia 2005, 21:22
nie widzę wiersza bo jest szary a tu jest białe tło. Dziś nie miałem co robić i czytałem twoje archiwum które jest dość spore.Nie wiedziałem że darzyłaś mnie kiedyś tak czarną i wielką nienawiścią hehe. Najbardziej podobała mi sie notka \"moja klasa jest porypana\"-czy coś takiego.Pamiętasz wtedy jak konserwator otwierał drzwi łomem?? HE HE ale rama była.Aha i nie zgadzan się ze stwierdzeniem że jestem porypany!! jestem czasami świrnięty !! I nie wsadziłem wtedy szpilki do zamka tylko papier (troche szacunku dla wynalazcy) i lubię demolować ostatnio co popadnie - w końcu mam własną organizację O.D.W.P.U.P. Narazie AVE !!!!
NieZnajomaaa
11 stycznia 2005, 18:17
przykre ale prawdziwe ;( śliczny wierszyk...
03 stycznia 2005, 20:16
hmm...fragment o tym jak zapominasz i znowu powraca...skąd ja to znam:(
03 stycznia 2005, 19:41
A ja juz to cytalam :-)

Dodaj komentarz