lut 21 2005

P.K.B., a B.N.K.P.


Komentarze: 3

Ehs :P

Mialam napisac nowa notke :P
Ale jakos nie mam na nia pomyslu :P

Bo niby o czym mam pisac?
Nic sie nie dzieje i w ogole...
Nie przypominam sobie, zeby wydarzylo sie cos godnego opisania tutaj...

Chociaz...
Hm...
Moja siostra wreszcie wyjechala do Zielonej :P
Uff...

Malo ciekawe?
Wiem, ale przynajmniej optymistyczne :P

Ok...
Nadal mysle, o czym moglabym napisac...

O. Juz wiem :P
Yyyyy...
Albo nie, nie wiem :P

A wiecie co? :> :P
P. chyba jednak K.B.
Ale nie jestem pewna :P :)
Bo skoro B.N.K.P., to jaki jest sens, zeby P.K.B.? :P

Ehs :P
Skomplikowane :P :)

Buziole :P
:*

pacyfka16 : :
juriel
21 lutego 2005, 17:42
Ja tam tez komentuje. :P Hyhy... szkoda, ze sie wycofalas, taki FAJNY mialam pomysl. :D
Jędzolek
21 lutego 2005, 16:14
no bez kitu notka jest taka jaby jej nie było...ale ja przynajmniej komentuje
21 lutego 2005, 15:17
A jednak dobrze mowilam :P Wiedzialam :d Buziak :*

Dodaj komentarz